Z biegiem czasu celebryci wspomnieli, że czerpią swój doskonały wygląd z wystarczającej ilości snu piękna. Mimo że otrzymywanie pełnych ośmiu godzin każdej nocy jest niewątpliwie luksusem, na który nie każdy może sobie pozwolić, może to być bardziej opłacalna opcja niż bolesne procedury, takie jak peelingi chemiczne i otarcia Microderm. Ktoś może się zastanawiać, w jaki sposób sen może sprawić, że dana osoba poczuje się bardziej atrakcyjna.
Pierwszy etap ludzkiego snu to okres przejściowy między byciem na jawie a snem. Odnosi się to do etapu, w którym myśli zaczynają się mieszać i oddalają od otoczenia. Krótko po tym wchodzą w sen długofalowy, zwykle między godziną 22 a 1 w nocy, w zależności od czasu, w którym kładą się spać. Wygląd fizyczny najprawdopodobniej zostanie naruszony na tym etapie, kiedy ludzkie ciało naprawia się. Uważa się, że to zdanie występuje tylko w pierwszej połowie nocy, więc w przypadku, gdy ktoś zostanie zbyt późno, może go przegapić, nawet jeśli otrzyma osiem godzin snu.
Osoba osiąga idealną równowagę cykli długofalowych i REM, gdy otrzymuje osiem godzin snu we właściwym czasie. Chociaż oba są krytyczne, odpoczynek wolnofalowy jest przede wszystkim odpowiedzialny za regenerujące aspekty snu. Byłoby zatem idealnie, gdyby popołudniowa drzemka mogła napiąć skórę i ożywić hormony, ale nie zawsze tak się dzieje.